jak bylo

Ty może powinnaś sobie zrobić podejścia do maksów w WL i MC i bylby punkt odniesienia do nowego planu jakiś? skoro i tak Cię tak nosi %-) ale jak już próbowałas i było cięzko to trochę głupio znowu zaraz cisnąć maksy a w deloadowym tyg to sie baw zamiast cisnąć, żebys potem miała nowa moc

[...] poległam. Przy okazji zaraz po wiośle zrobiłam podejście pod to 40kg w WL. Pierwsze standardowo zrolowane, ale drugie poszło. Współpaker dopomógł dobrym słowem i już wiem jak ciężkie jest 40kg. Teraz będę rzeźbić ściąganie tego 40kg, poleżę sobie z nim trochę i już żadnych rolek nie przewiduję:) W tym planie moim ulubionym ćwiczeniem było [...]

Paatik to tak samo jak u mnie ;-) zawsze zakwasy w tyłku i nigdy pleców nie czułam, a cały czas było źle %-) A jaki ciężar? Bo jakoś tak za lekko mi się wydaje ;-) Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-10-27 08:20:59

masz lustro przed stanowiskiem do przysiadu? Bo jak nie to może trzeba poszukać takiego żeby było ;-)

Lubię głosowanie na sukienki :p 1 w ogóle nie dla Ciebie 2 taka meee, nooo od biedy :p w sensie że niby ok ale nic szczególnego 3 od razu przykuwa uwagę. Świetnie podkreślona figura. Niby mogła by być krótsza ale pytanie czy na firmowa imprezę nie za dużo by było (dekolt, dopasowanie, kolor). Zawsze można skrócić minimalnie ;p 4. Koncept jest [...]

Na starej siłowni też miałam takiego akrobatę, cuda wyczyniał i fajnie było poobserwować jak trenuje. Na nowej niestety nikt mi się specjalnie nie rzucił w oczy.. klatka, bicek i maszyny.. może i dobrze, bo rack do przysiadów i podest do MC zazwyczaj wolne;-)

W domu ćwiczyłem najpierw na atlasie póżniej SMITH mało wolne ciężary to rolek nie było / w siłowni miejskiej 4-ty rok wyciskam często,3-y razy w tygodniu,rolki jak na razie nie miałem, ze 2-wa razy zdarzyło mi się przez ten czas odłożyć ciężar na niższe haki

[...] bez pudła:) Potem już z czystej przyjemności zdruzgotałam tyłek na maszynie do HT. Potem Bziu sobie przypomniała o pół sztandze w kontekście barków, a ja o tym że widziałam jak ludzie przysiady z nią robili - więc też musiałam spróbować. I tytułem wstępu do podciągania - ćwiczyłam podskok i opuszczanie z drążka. Wredne hormony sobie gdzieś [...]

[...] Na wejściu bar ze striptizem, jeden meczet, jedna szkoła, uliczka pełna saloników masażu i jeden meczet - zamknięty. Plus jedna uliczka knajp wszelakich. Dużo radochy było jak Małż próbował mnie zapisać na zajęcia z boksu tajskiego... /SFD/2020/1/14/f4e846fe037741c184bccb6761c21840.jpg /SFD/2020/1/14/3847cab803654618a18cf654a82ddbe7.jpg [...]

Tsu - jak juz poczułam ze to ciężkie, to panika wzięła górę. Nie było myślenia, tylko taka technika jaką mam z automatu...

Paatik dobra decyzja. Ten wynik w WL to napewno nie był przypadek :-) W każdym razie przez jakiś czas patrząc na Twoją walkę w Fifarafie miałam wrażenie że na każdym treningu WL podchodzisz do maksa. I kilka osób nawet zwracało uwagę że tak się nie da. Z tego nie tylko progresu nie ma ale i ryzyko kontuzji. Takie przeciążenia potrafią wychodzić po [...]

[...] tym stepie - fajne uczucie. I perełka na koniec - martwy na prostych. Z Bziu wyszła sadystka, a ze mnie pełna masochistka. Wolne opuszczanie w dół z ciągnącymi łydkami, dwójkami, tyłkiem, biodrami i właściwie wszystkim innym z tyłu też. Mniam, super było:) Jutro mogę chodzić jak pobita kijem. /SFD/2020/1/30/d0bb87db5158488dadf013ff8bf5ce15.jpg

[...] Dobrze, ze Małż do końca tego wegaństwa nie łapie... Do tego chlebek orzechowy, który na szczęście dzień wcześniej upiekłam. W między czasie skok na las bo pogoda była jak marzenie. Trochę potruchtane,a pod górkę pochodzone.. Wieczorem wyjście na imprezę - 2 godziny bowlingu i 3 godziny "retro disco" - o 1 w nocy byłam w domu i padnięta [...]

[...] ani sen etc. nie są monitorowane. Miałam na poczatku moment fascynacji monitorowania wszystkiego plus cukier - i odpusciłam sobie bo się za bardzo wkręciłam - monitorowałam monitorowanie - a życia nie było:) Ten sen głęboki to też jakiś algorytm lekko z czapy jest bo mierzy czas kiedy rękoma nie ruszasz - a jak masz sen o tym że boksujesz:)?

08.03.2020 Aeroby Miał być dół z ciągami, ale pogoda taka za oknem, że szkoda było. Ostatnio ciągle pada i ciemno jak wracam z pracy to w ogóle nie wychodzę na świeże powietrze. Tylko dom-praca - samochód-jakis sklep-jakaś siłka-dom etc. Więc padło na las, chociaż wybitnie biegać mi sie nie chciało. Potruchtane, pochodzone - więcej truchtane... [...]

[...] zaprzeczam:-{ /SFD/2020/3/11/eaf49db9b7e04bf299ea0ffeb65ebe91.jpg Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2020-03-11 11:35:31 czyżby ? jezeli stopy sa az tak zrotowane do srodka , jak kolana moga isc na zewnatrz ? a gdybyś ustawiła stópki ciut na zewnątrz , powinno z automatu pociągnąć kolana , i bylo by miejsce na wejscie brzuszka miedzy nogi

jak zaczynasz biegac i wczoraj tez mialas takie wysokie tetno podczas biegu, to moze juz od rana byc podwyzszone. Ja tak mialem, chociaz nie wiem czy przez moje dolegliwosci czy po prostu wysilek byl za duzy i potrzba bylo wiecej czasu aby serce wrocilo do nizszych rozmiarow. Zmieniony przez - kris4real w dniu 3/15/2020 7:30:13 PM

Bziu - przez pierwszy tydzień usiłowałam w warunkach osiedlowej siłki sie rozeznać, starając się zrobić to co się da z planu jaki był i dużo się dało. Zakładałam, ze to moze chwilkę potrwa. Potem znajomy miał towar dostarczyć ze swojej siłki - ale wczoraj Koszykarz raportował, ze nic nie było. Nasze bumpery przyszły, ale ponoć uginają się pod [...]

Nie no Paatik mnie tu na zla strone sprowadzasz, chyba bede sie musial na moim dzienniku qw3rty zapytac czy moge tu wchodzic }:-(}:-(}:-( a tak na serio, jak wyzej, trzeba by bylo porownanie zrobic.

18.03.2020 DT Miał być las bo zapowiadali niewiadomo jak cudowną pogodę, ale po południu żadnych cudów za oknem nie było... Szybki trening góry. W WL do kostki ucieszyłam się bo zeszłorazowa rolka poszła w niepamięć i 44,5kg poszło na raz. Byłam tak szczęśliwa, ze drugi raz już się bałam próbować, żeby sobie humoru nie zepsuć. Próby jakie wiosło [...]